Maliny, jeżyny, czarna i czerwona porzeczka. Niestety jeszcze w wersji mrożonej. Kisiel wyszedł pierwsza klasa. Nie mogę się już doczekać kiedy pojawią się pierwsze truskawki. Wtedy będzie szaleństwo w kuchni:)
Jak ktoś nie ma pomysłu na niedzielny deser, zachęcam do spróbowania.
Przepis znajdziecie w książce "Cukiernia Lidla"
Składniki:
300 g mrożonych owoców ( lub świeżych)
200 ml wody
1 duża łyżka mąki ziemniaczanej
cukier brązowy (dodałam 2 łyżki)
(w oryginalnym przepisie jest słodzik stołowy, ale w swojej kuchni go nie używam)
Sposób przygotowania:
Do garnka wlewamy 100 ml wody, dodajemy owoce i cukier (moje owoce były dość kwaśne i dałam 2 łyżki, gdy mamy bardziej słodkie owoce wtedy możemy pomniejszyć ilość cukru). Gotujemy przez około 10minut. Następnie do 100 ml wody dodajemy mąkę ziemniaczaną i mieszamy. Dodajemy do gotujących się owoców i intensywnie mieszamy, aby nie powstały grudki. Przelewamy do kokilek lub innych naczyń. Najlepiej smakuje na ciepło:)
Miłej niedzieli:)
K.
Smacznie smacznie , pieknie że zdjecia tez nawiązują do książeczki lidl..brawo!! Miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńUwielbiam kisiel :-). Najlepszy jest taki swojski właśnie. Ja robię go na bazie kompotu z wiśniami, czasami dodaję też jabłka.
OdpowiedzUsuńSmakowite zdjęcia!
Taki kisiel pamiętam z czasów gdy byłam dzieckiem, moja mama też robiła na bazie kompotu z wiśni:)
Usuńpozdrawiam,
K.
Jak będą świeże owoce to będzie bosko :)
OdpowiedzUsuńBędzie:) nie mogę się już doczekać naszych truskawek:)
UsuńŚlinka mi cieknie na te pyszności :)
OdpowiedzUsuń:) znika w 5 minut;)
Usuńdomowy najlepszy!
OdpowiedzUsuńo tak:) zdecydowanie
UsuńMniam, nie ma jak domowy kisielek :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy filtrujesz wodę z kranu kuchennym filtrem?
OdpowiedzUsuńPosiadam filtr do wody Brita.
Usuń