poniedziałek, 18 lipca 2016

FABRYKA WAFELKÓW INSPIRUJE- CZYLI ZABAWA Z NIEMOWLAKIEM



Kiedyś myślałam, że małe dzieci tylko jedzą i śpią. Po długoletnich obserwacjach dzieci znajomych moje myślenie się zmieniło i wiem, że są maluszki, które nie potrzebują wielu godzin snu żeby się zregenerować.
Są takie, które mogą leżeć spokojnie w leżaczku czy łóżeczku, a są też takie, które domagają się ciągłej obecności rodziców. Mój M. był spokojnym dzieckiem, ja natomiast darłam się kiedy tylko mogłam i miałam na to siłę :) Prawie na każdym zdjęciu płaczę, albo mam minę ułożoną w podkówkę co oznacza, że dopiero skończyłam lub miałam zamiar zacząć płakać. Dziękuję Ci mamo za anielską cierpliwość <3 Jak sami widzicie musimy być przygotowani na każdą ewentualność, totalnego aniołka albo aniołka z domieszką ciut bardziej wymagającego aniołka :) Do wszystkiego trzeba podejść z dystansem. Teraz gdy mój I. ma już prawie 3 miesiące (jak ten czas leci), wiem kiedy ma ochotę na zabawę i co go w tym momencie ineresuje.
Razem z Fabryką Wafelków stworzyłam własną listę zabawek i przydatnych gadżetów, które posłużą nam w pierwszych miesiącach życia małego I. Jest mi niezmiernie miło, że mogłam wziąć udział w tym projekcie, to dla mnie duże wyróżnienie.





ZABAWA

Co robi niemowlak gdy nie śpi?  Pewnie je, albo chce się bawić. Obecnie na rynku są miliony zabawek, kolorowe, kontrastowe, pluszowe, kałczukowe, maty edukacyjne itd. Na początku warto zwrócić uwagę na miejsce do zabawy, aby było bezpieczne i przyjemne dla małego brzdąca. Może być to miejsce na kanapie (odpowiednio zabezpieczone), rozłożony koc na podłodze czy zwyczajnie zabawa w łóżeczku, ale tu mamy ograniczony kontakt z dzieckiem (nie możemy się przytulać swobodnie:) ). Dla małego I. wybrałam matę od Jollein, jest dość duża jak na pierwsze zabawy z malcem, który zmieści się bez problemu. Wykonana jest z miękkiego materiału, przez co nie obawiam się, że I. podczas przewrotów z brzuszka na plecki zrobi sobie krzywdę.  Przyjemna w dotyku, dość gruba, świetnie sprawdzi się jako mata do leżakowania czy materac do rozłożenia na tarasie czy balkonie. Jest dość lekka, zajmuje mało miejsca, także zabieram ją ze sobą gdy wybieram się z I. do rodziców. Żyrafa Sophie- nie ukrywam, że zawsze o niej marzyłam. Tak, ja matka :) chciałam mieć w domu żyrafę. Mój syn podziela mój zachwyt i teraz gdy kończy 3 miesiące jest dla Niego idealną zabawką. Dzięki niej uczymy się chwytać przedmioty, bo jako pierwszą zabawkę mały I. wziął do rączki właśnie żyrafę Sophie (trwało to krótko, ale była to pierwsza jego próba :) ) W moim zestawie nie mogło zabraknąć pluszowego misia, a raczej pluszowego króliczka od Jellycat. Jeszcze gdy byłam w ciąży rozczulałam się nad jego delikatnością. Mój syn to straszny przytulas, uwielbia pieluszki, maskotki. Mały króliczek sprawdza się w każdej sytuacji i zabieramy go ze sobą wszędzie. Moim zdaniem taki pluszak jest zawsze świetnym pomysłem na prezent.  Mój wybór nie skończył się tylko na zabawkach, nie mogło zabraknąć kocyka. Pewnie jak każda mama twierdzę, że kocyków nigdy dość i powiem Wam szczerze, że mimo całkiem sporej ilości tekstyliów praktycznie każdy jest w użyciu. Są podzielone na te, z których korzystamy w domu i te, którymi okrywamy I. na spacerku czy podczas jazdy autem. Jestem absolutną fanką wszelkiego rodzaju tekstyliów dla dzieci, a dla małego chłopczyka wybrałam kocyk od Jollein. Jak sami widziecie mój mały synek zaczyna swoją przygodę w krainie zabawek, a Fabryka Wafelków zainspiruje niejedną mamę.





















1/ Pałąk z zabawkami Done by Deer  2/ Przytulanka słonik Done by Deer 3/ Królik Jollien  
4/ Słonik z pozytywką 5/ Książeczki Oczami maluszka 6/ Mata do zabawy Jollein 7/ Żyrafa Sophie  


Smoczek Goldi Fabryka Wafelków 
Torba Lassig Fabryka Wafelków

3 komentarze:

  1. Mój synek uwielbiał te czarno białe książeczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym sklepie też mają czarno-biały termofor MRB. Jest bardzo fajny.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny:)