poniedziałek, 11 lipca 2016

Prezenty dla niemowlaka

 

Gdy na świat przychodzi mały człowiek raduje się cała rodzina, bliscy znajomi, współpracownicy a nawet sąsiedzi. To wyjątkowy czas i z pewnością pozostanie w pamięci do końca życia. Pamiętam pierwsze wizyty rodziców, braci, siostry mojego męża z dziećmi.
Radość, łzy szczęścia i duma rodziców. Czas tak szybko mija, a ja chciałabym uchwycić każdy moment z życia I. Jak dobrze, że teraz jest dostęp do fotografii i można dowoli robić zdjęcia (nie obawiając się o to, że zaraz skończy się klisza lub, że zdjęcie będzie prześwietlone i nie będzie można go wywołać :) ) Wracając do tematu postu i kwestii prezentów. Każdy chce podarować nowemu członkowi rodziny mały lub większy prezent. Teraz mamy dostęp praktycznie do wszystkiego kiedyś dostawało się paczkę pieluch tetrowych, a przy odrobinie szczęścia piękne ubranko kupione u naszych zachodnich sąsiadów. Mały I. również otrzymał swoje pierwsze prezenty. 



Na początku nie byłam przekonana co do skuteczności tego małego misia. Dopiero podczas drugiej nieprzespanej nocy postanowiliśmy włączyć małemu I. biały szum. Możecie mi wierzyć, zasnął w dwie sekundy. Od tamtego momentu mały Szumiś jest z nami każdego wieczoru. Dość ważną kwestią jest możliwość ustawienia jednego z pięciu różnych szumów. Jeden maluch woli delikatny, jednostajny szum, inny dość mocny i naprzemienny. Szumiś jeździ z nami wszędzie. Jest na tyle mały, że bez problemu mieści się z I. w wózku. Bardzo przyjemny w dotyku, w pieknej kolorystyce. Dodatkowo razem z Szumisiem przyjechał do nas Szumisiowy kocyk. Sprawdził się idealne podczas wyjścia ze szpitala. Pasuje do wózka jak i do fotelika samochodowego. Jest bardzo delikatny i dość spory, także można z niego zrobić rożek dla noworodka. Przetestowałam również go pod kątem prania. Bez problemu piorę go w pralce, nie traci swojego fasonu i nadal pozostaje miękki.






Zawsze rozczulały mnie torty pieluszkowe, które jeszcze jako mała dziewczynka widziałam w amerykańskich filmach. Mały I. otrzymał piękny tort z cudowną maskotką, która od razu znalazła swoje miejsce w łóżeczku. Świetny prezent, praktyczny i przyjemny. Zawsze można podarować małemu dziecku paczkę pieluch, ale w takim wydaniu są o wiele bardziej okazałe i eleganckie. Jak dla mnie idealne rozwiązanie. Dobrym prezentem są również piękne prześcieradełka do gondoli czy kosza mojżesza (który to ostatnio znowu wraca do łask). Jak się okazuje materac w gondoli może mieć piękny design. I nie mam tu na myśli pstrokatych wzorów i kolorów, a stonowane, z delikatną grafiką tkaniny. Przyjemne w dotyku, pasują praktycznie do każdej gondoli. 











Gdy kompletowałam wyprawkę dla małego I. zastanawiałam się nad tym po co mi tyle kocyków, otulaczy i pieluszek bambusowych. Teraz z perspektywy czasu już wiem. Po pierwsze mamy kocyki na różną pogodę, po drugie w różnej kolorystyce ( dla mnie to też istotna kwestia :) ) po trzecie mam podzielone, które są do wykorzystania w domu, a które na wyjścia. Podziału dokonałam z jednej prostej przyczyny, a mianowicie kocyki na wyjścia są narażone na różne zaniczyszczenia, kurze, pył itp. nie chciałabym, później otulać nimi małego I. do snu. Także kocyków nigdy dość, a dodatkowo jak są tak przyjemne w dotyku jak Bamboom, który stał się ulubieńcem mojego synka. Mały I. to człowiek ciepłolubny tak jak ja także po każdej wieczornej kąpieli otulam go kocykiem z kapturkiem. Z kocyka można zrobić rożek, a nawet zamontować go w foteliku samochodowym (będziemy testować w okresie jesienno-zimowym). Pozostając w temacie kąpieli i przyjemności nie mogłabym nie wspomnieć o eko bio kosmetykach firmy Quaranta Settimane. Po pierwsze zachwyca skład zarówno płynu do kąpieli jak i kremu nawilżającego do ciała, który mamy przyjemność używać. Po drugie są delikatne i nie podrażniają skóry dziecka. Po trzecie wszystkie kosmetki produkowane są zgodnie z certyfikatami Bio Eco AIAB. Wszystko czego oczekuję od produktów kosmetycznych dla delikatnej skóry mojego dziecka. przyjemnie się je rozprowadza na ciałku i tak pięknie pachną.
















1 komentarz:

  1. Cudne te dary :-) Tak sobie tęskno patrze i wyżyje sie na wnukach ;-) za jakieś 15 lat
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny:)