Kolejny przepis na ciasto marchewkowe. Moim zdaniem najlepsze jakie do tej pory jadłam. Wilgotne, aromatyczne, rozpływające się w ustach. Chyba za sprawą delikatnego kremu skojarzyło mi się ze świętami:) Dlatego w tym roku obdaruję nim swoich najbliższych.
Inspiracją był przepis ze strony Kwestia Smaku
Składniki:
2 jajka
200g brązowego cukru
200g mąki
150ml oleju roślinnego
200g startej marchewki
40g posiekanych orzechów włoskich
60g pokrojonego w małą kostkę ananasa (może być z puszki)
40 g wiórków kokosowych
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
delikatny krem:
50g masła
100g kremowego serka
300-400g cukru pudru
Sposób przygotowania:
Krem: Serek wraz z masłem ucieram mikserem. Powoli dodaję cukier puder, cały czas ucierając.
Przygotowany krem odstawiam do lodówki na ok.1-2h
Przygotowany krem odstawiam do lodówki na ok.1-2h
Ciasto: Jajka wbijam do miski ubijam do podwojenia objętości. Następnie dodaję cukier i dalej ubijam do momentu, aż masa będzie gładka i puszysta. Na koniec cienkim strumieniem wlewam olej cały czas miksując. Do masy dodaję kolejno: marchew, ananasa, wiórki kokosowe, orzechy całość delikatnie mieszając. Mąkę przesiewam dodaję cynamon, proszek do pieczenia, sól oraz cynamon. Wszystkie składniki łączę ze sobą z masą. Formę o wymiarach 24x21 (może być mniejsza) wykładam papierem do pieczenia. Przelewam masę.
Piekarnik: 150 stopni
Czas: 60 minut
Wystudzone ciasto można przekroić na pół i przełożyć przygotowanym wcześniej kremem. Na wierzch ciasta również wykładamy krem. Smacznego:)
Uwielbiamy ciasto czekoladowe. Jest hitem na szkolnych imprezach. U nas bez ananasa bo go organicznie nie znoszę :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko za Twój komentarz:) Powiem Ci, że na początku dodawałam dość spore kawałki ananasa i jak dla mnie za bardzo zdominował smak ciasta, teraz kroję na bardzo małe kawałki i jest prawie niewyczuwalny:) ale istotny :)
UsuńWygląda cudownie! Chyba się skuszę! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zachęcam:)
UsuńMniam, ja od poniedziałku zabieram się za ciasto marchewkowe, ale coś na razie go nie widać;)
OdpowiedzUsuńczuję się zaproszona:)
UsuńPychotki, pychotki u Ciebie jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Aguś:*
Usuńmarchewkowe wypieki są niezastąpione :)
OdpowiedzUsuńna każdą porę roku o każdej porze dnia:) najlepiej smakują o 23:):)hihi
UsuńJadłabym , pycha :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Kamciss:)
OdpowiedzUsuńOj jakie u Was psychotki, sama słodycz:) buziaki od naszych włoskich kucharzy
OdpowiedzUsuńDziękujemy za buziaki :) przesyłamy świąteczne buziaki:)
UsuńMmm, wygląda znakomicie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
Usuń