poniedziałek, 28 marca 2016

Kąpiel i pielęgnacja- wyprawka część siódma


Przyszedł czas na kompletowanie akcesoriów do kąpieli i pielęgnacji małego I. Ten post powinien chyba napisać jego Tata, ponieważ to On od pierwszych dni będzie się zajmował wieczornym rytuałem jakim jest kąpiel dziecka.
Kąpiel takiego małego szkraba wymaga współpracy między obojgiem rodziców, dobrej organizacji i spokoju. Ważne, żeby miejsce gdzie odbywa się wieczorna pielęgnacja (czy to będzie łazienka czy pokój dziecka) było odpowiednio przygotowane. Warto zadbać o temperaturę powietrza, zapaloną lampkę lub boczne światło (ostre górne światło nie będzie dobrym rozwiązaniem), przygotowanie ręcznika, kosmetyków oraz ciuszków i pieluszek. Jak piszę o tym to w głowie układam sobie cały harmonogram. Choć wiadomo, z małym dzieckiem do końca nic się nigdy nie zaplanuje, ale chcemy,aby mały I. miał poczucie ciepła, bliskości i bezpieczeństwa  w trakcie wykonywania przy nim różnych czynności. Od zawsze lubiłam mieć wszystko przygotowane, skrupulatnie poukładane i gdyby mnie ktoś w nocy obudził i zapytał gdzie są pieluszki bambusowe z gwiazdkami, zapasowe baterie czy gwarancja od laptopa odpowiedziałabym bez zająknięcia. Ale dobrze mi z tym i dzięki temu nigdy nic w domu nie szukamy w stresie i nie wywołujemy niepotrzebnie napięć:) Podczas kompletowania akcesoriów do kąpieli i pielęgnacji małego I. zwracałam uwagę na wykonanie, funkcjonalność oraz design. Wiele produktów oglądałam jeszcze długi czas przed zajściem w ciążę i już wiedziałam jaka będzie wanienka i jakich kosmetyków będziemy używać. Jakim miłym dla mnie zaskoczeniem był fakt, że marka Beaba przygotowała dla nas wymarzony zestaw do kąpieli oraz niezbędne akcesoria.  Wanienka Camele'o oraz stojak bardzo nam się przyda. Oboje jesteśmy wysocy i nie wyobrażam sobie postawienia wanienki na taboretach (co może być dość niebezpiecznym rozwiązaniem) lub kąpać małego na podłodze. Choć Tata I. jest dużo wyższy ode mnie wydaje mi się, że kąpiel nie będzie zbyt dużym obciążeniem dla jego kręgosłupa. Co ważne, wanienka posiada odpływ, dzięki, któremu nie trzeba nosić wanny z wodą, wystarczy podłączyć rurkę do spodu wanienki i woda sama wyleci. Jak już wcześniej pisałam lubię mieć wszystko przygotowane i poukładane. Organizer Beaba świetnie się sprawdzi. W jednym miejscu mam wszystko, pieluszki, chusteczki, akcesoria do czesania, kosmetyki oraz zestaw do pielęgnacji pępka. Organizer będzie z nami nie tylko podczas kąpieli, ale w trakcie dnia, żebym nie musiała po każdą pieluszkę czy chusteczkę wchodzić na antresolę. Jestem jego absolutną fanką. Można go dowolnie modyfikować (wewnętrzne części są przypinane za pomocą rzepów, dzięki, którym dopasowujemy sobie zawartość do tego co chcemy aktualnie umieścić w organizerze). Dość istotną kwestią jest materiał, z którego został wykonany. Wodoodporny i łatwo z niego usunąć jakiekolwiek zabrudzenia. Wygodny w przenoszeniu. Dotarł do nas jeszcze zestaw kąpielowy, który zawiera szczotkę oraz grzebyk do włosów, termometr oraz przyjemny w dotyku i bardzo przydatny ręcznik kąpielowy z kapturkiem.
Wyprawka z Beaba to nasz absolutny must have jeżeli chodzi o kąpiel i pielęgnację noworodka. Idealny zestaw, pięknie wykonane akcesoria, nowoczesny design. Wszystko co lubię i czego szukam wśród produktów dla dzieci. 

 Jakie kosmetyki?

Na koniec zostawiłam temat kosmetyków dla noworodka. Dość ostrożnie podchodzę do tematu i jako fanka najprostszych rozwiązań nie ulegam szaleństwu kupowania drogich kosmetyków (w przypadku, których często skład nie idzie w parze z ceną). Czytam etykiety i posiłkuję się opiniami z tego bloga. Przez pierwsze dni życia dziecka położna nie zaleca kąpieli, chyba, że jest bardzo gorąco (wtedy wystarczy kąpiel w samej wodzie). Dziecko po urodzeniu ma na sobie ochronny, naturalny "filtr" i można go pozostawić na skórze dziecka. Pierwsza kąpiel może spokojnie odbyć się w domowym zaciszu. Sama miałam duże problemy ze skórą, jak się później okazało, kosmetyki, których używałam, (dodam,że miały być to kosmetyki z serii najdelikatniejszych) powodowały coraz  większe problemy. Im więcej dostarczamy swojej skórze nienaturalnych/szkodliwych substancji tym agresywniej ona reaguje.Moim zdaniem proste rozwiązania są najlepsze. I wcale nie będziesz złą mamą, gdy nie kupisz swojemu dziecku balsamu do ciałka za 100zł. Nasz wybór padł na serię Babydream (choć nie wszystkie kosmetyki z tej serii są godne uwagi, warto przeczytać etykiety). Drugą kwestią był wybór chusteczek nawilżanych. Nie było dla mnie zbyt dużym zaskoczeniem skąd pochodzi zapach i delikatność najpopularniejszych chusteczek dla dzieci :( W domu będziemy używać ciepłej wody oraz wacików do przemywania, natomiast chusteczki przydadzą się z pewnością w podróży. A jakie są Wasze spostrzeżenia Drogie Mamy odnośnie pielęgnacji noworodka? Czym się kierujecie przy wyborze kosmetyków dla maluszków?

































1/ Wanienka + stojak Beaba  2/ Organizer Beaba  3/  Zestaw kąpielowy Beaba  4/  Płyn do kąpieli Babydream    5/  Linomag    6/  Chusteczki nawilżane

7 komentarzy:

  1. ale piękne rzeczy Jejku ;-) Ja już z dójka podrośniętych nastolatków i raczej na 3 się nie zanosi :-) ale z przyjemnością oglądam Twoje posty o przygotowaniach i tych wszystkich pięknych i przydatnych rzeczach.
    Pozdrawiam seredcznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Też tak uważam :) Dorotko-młoda mamo podrośniętych nastolatków zapraszam w takim razie do siebie :)
      Pozdrawiam Cię Kochana

      Usuń
  2. Ja też używam maści Linomag, bo jest najdelikatniejsza... Mam też puder Sylveco. Do mycia używamy na razie samej wody i jest ok. Chusteczki nawilżane (długo szukałam) w końcu zamówiłam na Amazonie - Kinder by Nature - zero chemii, biodegradowalne itp. wychodzą taniej niż chusteczki eko w polskim sklepie jeśli zamówi się od razu dużą partię. Ale tak na prawdę używałam ich tylko w szpitalu i chwilę w domu, teraz przemywam pupę wodą przegotowaną wacikiem jednorazowym, bo to ponoć zdrowsze. Co się u was sprawdzi to wyjdzie w praniu, że tak powiem. Co do serii Babydream to moja siostra używała jakieś 10 lat temu i chwaliła. Ponoć te kosmetyki mają dość przyjazny skład.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Linomag świetnie się sprawdzq i ma dobry skład na co zwracam uwagę. Dziękuję za podpowiedź odnośnie chusteczek, zamówię je, jestem ciekawa. :)

      Usuń
    2. Te chusteczki są dostępne w dwóch wersjach - herbal i natural - ja przez pomyłkę zamówiłam herbal, a chyba fajniejsze byłyby jednak bezzapachowe dla takiego maluszka!

      Usuń
  3. Posiłkowałam się tym samym blogiem, co do wyboru kosmetyków i podobne wybrałam, mam nadzieję, że się sprawdzą;) Wanienka też skradła moje serce! Piękne zdjęcia Karola! I te akcesoria, aż żałuję teraz, że się na takie nie zdecydowałałam. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny ten blog, dużo rzeczy dzięki niemu zmieniłam. DZIĘKUJĘ Kochana :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny:)