Niedziela. Szybko minął weekend, a dopiero był piątek:) Bal karnawałowy za nami, bawiliśmy się wspaniale. Tańcom nie było końca:) Dziś miał być dzień na regenerację, a dopadła mnie choroba. Wzbraniałam się przed nią kilka miesięcy... Cóż pozostaję w łóżku z ciepłą herbatą z miodem i sokiem z czarnego bzu. Jakiś czas temu stworzyłam swoją pierwszą listę MUST HAVE. Może i dla Was stanie się inspiracją:) Na pierwszym miejscu piękny wazonik duńskiej firmy IB Laursen - Gabriella, oraz skandynawski świecznik Square. Jeden wazonik to za mało więc do kompletu dokupiłam drugi większy:) Czekają już na mnie w sklepie FromNord.
Trzymajcie się ciepło :)
zdjęcia zamieszczone w tym poście pochodzą ze stron sklepów FromNord oraz ScandiConcept.
Odkryłam dzisiaj Twój blog i zostaję :) Pięknie tu u Ciebie a jak pysznie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam maliny, mam jeszcze troszkę mrożonych z lata i już wiem co upiekę w najbliższy weekend ;) Koniecznie muszę spróbować też Twojej wersji ciasta marchewkowego.
Robisz przepiękne zdjęcia! Wpatruję się w nie już od godziny :) Zastanawiam się od dłuższego czasu nad nowym aparatem i byłabym wdzięczna za jakieś sugestie. Z jakim aparatem Ty pracujesz? Bo efekty są fantastyczne :)
Pozdrawiam serdecznie, Ulka
Dziękuję Ula, jest mi bardzo miło:) Niestety w zeszłym sezonie nie zamroziłam malin także czekam do lata:) Na początku zdjęcia wykonywałam Sony Cyber-shot DSC-W610, od 2 lat mam Nikona D51000 z obiektywem 18-105mm, a na święta dostałam od Męża nowy obiektyw Micro Nikkor 40mm i jestem z niego bardzo zadowolona. Sama w dalszym ciągu uczę się robić zdjęcia...:)
UsuńPozdrawiam:)
Karolina