Nastał ten czas kiedy nic innego Nas tak nie rozgrzewa jak grzane wino:)
Gdy śnieg i mróz za oknem przypominamy sobie o tym magicznym napoju.
Podaje się je na różne sposoby, ja przedstawiam wersję z goździkami, kardamonem oraz granatem- niesamowite połączenie zapachów z winem.
Na siarczyste mrozy proponuję grzane wino z dodatkiem miodu:)
Gdy śnieg i mróz za oknem przypominamy sobie o tym magicznym napoju.
Podaje się je na różne sposoby, ja przedstawiam wersję z goździkami, kardamonem oraz granatem- niesamowite połączenie zapachów z winem.
Na siarczyste mrozy proponuję grzane wino z dodatkiem miodu:)
Składniki:
500ml czerwonego wina (słodkiego lub półsłodkiego)
1-2 łyżki cukru
szczypta kardamonu i kilkanaście goździków ( w zależności jak intensywny zapach chcemy uzyskać)
granat- kilkanaście ziarenek
1-2 łyżki cukru
szczypta kardamonu i kilkanaście goździków ( w zależności jak intensywny zapach chcemy uzyskać)
granat- kilkanaście ziarenek
Sposób przygotowania:
Wlewamy wino i wsypujemy cukier do garnka. Po chwili dodajemy przyprawy. Gotując na małym ogniu nie doprowadzając do wrzenia. Ziarenka granatu wsypujemy na dno szklanki lekko rozgniatając, by puściły sok- zalewamy gorącym winem z przyprawami.
mmm... uwielbiam. I nie piłam nigdy z granatem, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńGrzane winko pyyyycha :) W takim wydaniu jeszcze nie próbowałam, ale na pewno się skuszę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNajlepsza rzecz na zimę. Świetnie rozgrzewa. Kocham te korzenne smaki :) Pyszne z pomarańczą, niesamowicie wchodzi :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jeszcze nie ma zimy i śniegu po kolana- wtedy najlepiej smakuje:)
OdpowiedzUsuń